niedziela, 22 stycznia 2012

tsss...

żeby mi się chciało tak, jak  mi się nie chce....


nie będzie nowego zdjątka. ojoj.
dopiero w lutym.
sry.

albo nigdy.
przeca acta w zycie wchodzi :p

piątek, 20 stycznia 2012

świadectwo idiotyzmu

nie ma to jak zgubić jaskrawoczerwoną torbę w śniegu.
no i półtorej godziny, z przerwami, ubierać jedną soczewkę. Z drugą poszło mi łatwiej.

Na szczęście Atia jest i poznała mnie z panną Łydką Chu.

czwartek, 19 stycznia 2012

dzień z odwróconym bananem

I proszę Boga, nigdy więcej niech nie pozwoli na to, by ktoś trafił w moje serce...
No właśnie, jak zapomnieć?

wtorek, 17 stycznia 2012

takie dopowiedzenie

jak na tureckim kazaniu

Halo? Ej?! Co jest? Żyjesz? I wiele innych, podobnych pytajników. Mówiłaś coś? O, przepraszam..tak, tak, oczywiście, wszystko w porządku :) ...
W kierunku profesora: Tak, dokładnie to miałam na myśli, wszystko rozumiem.
Tak. Żyję dzisiaj 17.01.2012 o godzinie 20:45, mam też nadzieję żyć dłużej niż do końca dzisiejszego dnia, pomijając drażniącą i kolidującą z moimi ambicjami czarną dziurę w głowie. Nie wiem, naprawdę nie wiem dlaczego tak jest, że ludzie nie umieją zaakceptować swoich dokonań, ciągle oczekując czegoś więcej. A pomyśleć, że są tacy, którzy chcieli by być na tej drodze w tym miejscu co oni. Dosyć, dosyć, dosyć narzekania, dosyć, dosyć nad sobą się użalania!
Nie liczmy na idyllę, ale budujmy ten DOM* tak, żeby chciało nam się w nim mieszkać, żebyśmy nie byli ponad miarę idealistami, chyba, że lubicie utopię. To w zasadzie co wtedy lubicie? yy, no właśnie..
Tyle głosów w mojej głowie nie pozwala na napisanie chwytającego za serce poematu o życiu, jednak pisząc analizuję różne aspekty życia codziennego, proste, ale jednak okazujące się być czasem skomplikowane. Bo na przykład kurde no, jak to jest, że innym umiem pomóc a sobie nie?
Potrzebuję rozmowy. Amen
Nie bądźcie źli za tę szmirę, kiedyś się postaram.

niedziela, 15 stycznia 2012

nadinterpretacja

gottesmutter.
jacy ludzie są naiwni
Jeżeli już im się chce wszystko hejtować, szukać drugiego dna, mogliby zrozumieć to, co się do nich mówi. To co się im pokazuje.
Prawda jest taka, że sami dajemy sobą rządzić. No i mamy potem pretensje do wolności i jak jesteśmy pomiatamy, no ironia dnia codziennego.

Więcej nie muszę dodawać w tej sprawie. Tylko to, że w zasadzie cała kultura popu wymusza na nas szukanie drugiego przesłania, które tak naprawdę jest tym głównym. Śmierdzi tandetą, jakby to ktoś znany powiedział.

Aha. Ktoś, kto to być może czyta, zadał mi pytanie, czy uważam się za hipstera. Poprawił mi humor, zacząłem się śmiać w monitor. Jestem tak typowy, że moja normalność nawet nie ma konturu. Chyba nie widzieli hipstera.
Jestem tylko nudnym komentatorem dnia codziennego i się staram dzielić z tym, co wielce odkryłem : )


sobota, 14 stycznia 2012

nowy dizajn

drogie owsianki, zmieniłem design bloga. Tło będzie się zmieniać co tydzień, w miarę możliwości.
Dziś jest 14 styczeń stycznia, tło to turecki dywan mojej babci. Wiem, że jakość fatalna, ale podobają mi się takie klimaty.
Kolejne tło będzie rozpoczynało cykl "Las".

Wszystkie zdjęcia będą autorstwa Asi lub mojego.

A teraz super gorący news.
Asia chciała zbojktować.

Wiem, że nikt normalny tego nie czyta, bo jak inaczej nazwać rosyjskie boty... ale jakoś udało mi się ją od tego odciągnąć.

ps. thx podpafko <3

niedziela, 1 stycznia 2012

Untitled.

http://www.youtube.com/watch?v=A_P9m8Ejr-Y

Tekst tej piosenki wyraża wszystko co chciałabym napisać. Wybaczcie brak pomysłu, ale są takie dni. Szkoda, że dzisiejszy musi być pierwszym nowego roku..
Niech w 2012 spełnią się wasze wszystkie marzenia, tak aby można było za rok okrzyknąć go rokiem spełnionych marzeń. Ale muszę życzyć jeszcze jednej ważnej rzeczy- odwagi do ich realizacji :)
Nie bój się marzyć- to nic nie kosztuje!